Amadeusz, dajmy czadu!
Może i Bach byłby wściekły. Ale cztery kobiety odważyły się sporządzić koktajl z przenikliwych rytmów i niebiańskich dźwięków elektrycznych wersji jego ulubionych instrumentów. Wolfgang Amadeusz Mozart z kolei byłby zachwycony. Od surowych obserwacji zawsze wolał odkrywanie nowych horyzontów. I właśnie tym zajmuje się Amadeus Electric Quartet - przecieraniem nowych szlaków z końską dawką energii.
Andreea Runceanu (skrzypce/wokal), Bianca Gavrilescu (skrzypce/chórki), Patricia Cimpoiasu (wiolonczela/chórki) oraz Laura Lazarescu (pianino/wokal) skutecznie złamały wszelkie konwencje, stając się w 2000 roku jedną z najbardziej nowatorskich kapel w Europie. Powiew świeżości, wirtuozeria, kombinacja często pozornie sobie przeczących styli - muzyka klasyczna, fusion, pop, bałkański folk, Bossa Nova, jazz - oraz energia sceniczna zapewniły dziewczynom szybko rosnącą publikę, setki koncertów na całym świecie oraz wyprzedane nakłady sześciu albumów wydanych podczas 18-letniej kariery zespołu.
Rekomendacje instrumentów Yamaha
Patricia
Moja nowa wiolonczela - Yamaha SVC 210 - ma bardzo inteligentną konstrukcję, w której każdy najdrobniejszy szczegół został skrupulatnie przemyślany. Uwielbiam mozliwość spacerowania po całej scenie, nie martwiąc się o kable. Mogę jednocześnie cieszyć się muzyką, tańczyć i w każdej chwili modyfikować swoje brzmienie za pomocą procesorów audio.
Andreea
Skrzypce, na których gram obecnie - Yamaha SV 250 - to pod każdym względem najlepsze skrzypce elektryczne, na których kiedykolwiek grałam. Brzmienie jest niesamowicie piękne i przejrzyste jak kryształ. Kiedy gram na scenie, mam do dyspozycji całą paletę barw i nastrojów. Moje pianissimo porusza duszę słuchacza, a fortissimo jest mocniejsze niż kiedykolwiek wczesniej.
Bianca
Kiedy pierwszy raz trzymałam w dłoniach te cudowne skrzypce postanowiłam spróbować zagrać Bacha. To jest najlepszy test. Byłam zachwycona, zwłaszcza że moje skrzypce elektryczne Yamaha SV 250 umożliwiają mi dalszą modyfikację brzmienia za pomocą procesorów, dzięki czemu efekt końcowy jest jeszcze lepszy. Brzmienie jest bardzo ciepłe i niezwykle precyzyjne. Grając na innych skrzypcach, nie byłabym w stanie osiągnąć takiej jakości dźwięku.
Laura
Wybrałam pianino Yamaha ze względu na jego piękno i elegancję oraz imponującą akustykę i bogatą ekspresję. Doceniam jego charakter, śmiałość, wrażliwość i inteligencję - wszystkie cechy, których zawsze szukałam w swoich pianinach. CP4 odwzorowuje zarówno uczucie jakie mi towarzyszy, kiedy naciskam klawisze jak i jakość dźwięku prawdziwego fortepianu. Kiedy gram na tym instrumencie, mam wrażenie, że własnoręcznie maluje dźwiękiem obraz, a moja wyobraźnia nie zna granic. Drzemie w nim ogromny potencjał i wyróżnia się śmiertelnie imponującym spektrum. Jest piękny, kobiecy, wrażliwy i na swój subtelny sposób, niezwykle precyzyjny.
- Yamaha CP4